niedziela, 28 kwietnia 2013

Rozdiał 3 cz. 1



Marin siedział na dyszlu od wozu i obserwował otoczenie. Nie tak wyobrażał sobie szkolenie w wiosce łowców. Gdy przybył do niej pierwszy raz przyjęto go chłodno, zabrano mu wszystkie jego rzeczy i zagoniono do czyszczenia stajni.
 Gdy udało mu się w końcu wyrwać nie miał co ze sobą zrobić więc poszedł do centrum wioski. Wioska łowców zwana też Szenir- chłopak słyszał, że w pradawnym dialekcie oznacza twierdze- była zbudowana na planie koła. Całość była chroniona grubym i wysokim murem. W centrum wioski znajdował się kwadratowy plac na którym odbywały się zabawy i pojedynki łowców.
 Marin nie mógł się doczekać kiedy będzie jednym z nich. Gdy pierwszy raz wchodził do wioski zaskoczyło go  to, że wszystko było uporządkowane: najbliżej muru mieszkali chłopi, którzy uprawiali role aby wyżywić wioskę, w następnym, najszerszym kole mieszkali łowcy. Marinowi nie spodobała się atmosfera tam panująca, czuło się tam wrogość i skrywaną złość. Najbliżej centrum mieściły się trzy budynki; tam szkolili się i mieszkali początkujący. Chłopak wiedział, że kiedyś zamieszka w jednym z tych ceglanych, krytych gontem budynków. Na razie umieścili go w jednej z chałup w pobliżu stajni. Śmierdziało tam końskim łajnem i było pełno pluskiew i pcheł. Pracowało z nim i mieszkało jeszcze trzech chłopców. Dwóch z nich miało szesnaście lat jak Marin, a jeden był o rok młodszy.
Chłopak podrapał się po głowie i wyciągnął małego robaczka. Jego twarz wykrzywiło obrzydzenie. 
-Marin!- jasnowłosy, wysoki chłopak podbiegł do niego. – Szukam cię wszędzie. Coś się dzieje. Zabrali Mata i Regiego, nas też szukają. Chodź- pociągnął go za rękę. Skołowany Marin dał mu się pociągnąć w stronę stajni.
- Ale o co chodzi? Mówili cos?
-Nie. Tylko tyle, ze mam cię odnaleźć. Czuje, że nasza nauka właśnie się rozpoczyna. To cudowne!- chłopak podskoczył z radości.  Marin pomyślał, że jak tak dalej pójdzie to kolega wyrwie mu rękę
- Jeremi puść, sam pójdę.- wyrwał się z miażdżącego uścisku. Masując obolałe ramie pobiegł za Jeremi.

2 komentarze:

  1. Hoh, trochę się pogubiłam. Mam nadzieję, że szybko dodasz kolejny rozdział i prędko ta cala zawiłość się wytłumaczy ;)
    Pozdrawiam i czekam na więcej

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to jest trzeci rozdział krwawej strzały, ta część książki mówi o Marinie (poznałaś go już wcześniej).
      po prostu nowy wątek, bohater

      Usuń

Za każdy komentarz bardzo dziękujemy.
Możecie tu umieszczać swoje opinie nt. Krwawej strzały i wskazówki.